Logowanie

Ostatnio wyróżniony

powierzam ci
Poezja
powierzam ci kawałek siebie posmakuj słowa przela...
Więcej

Ostatnio zarejestrowani

  • JosephDum
  • ikydyfih
  • CharlesKic
  • idasaqari
  • uzycyfal

Obecnie zalogowany

  • Start
    Start Tutaj znajdziesz wszystkie wpisy dostępne na stronie.
  • Kategorie
    Kategorie Wyświetla listę kategorii tego bloga.
  • Tagi
    Tagi Wyświetla listę słów kluczowych, które zostały wykorzystane na blogu.
  • Blogerzy
    Blogerzy Wyszukaj ulubionego blogera na stronie.
  • Wpisy Zespołu
    Wpisy Zespołu Wyszukaj ulubiony zespół.
  • Archiwum
    Archiwum Zawiera listę wpisów, które zostały utworzone wcześniej.
  • Login
    Login Formularz logowania

Na żywo

Dodane przez w w Poezja
  • Rozmiar czcionki: Większa Mniejsza
  • Przeczytano: 678
  • Komentarzy: 2
  • Drukuj

Kibicem nie jestem, bo nerwy mam słabe.
Raz chciałam zobaczyć na żywo zabawę.
W czerwienie ubrane calutkie trybuny,
czasem widzę piłkę, gdy kopną ją w górę.
 
Szaliki na szyjach (choć upał na dworze)
Zrozumieć dlaczego, czy ktoś mi pomoże?
Kilkunastu chłopa biega po murawie.
Nasi wbili gola. Tłum kibiców wstaje.
 
Wiwatują. - Hura! Gardziele zdzierają.
- Jeszcze jeden! - drą się i ciągle im mało.
Ciasno i gorąco. Głowa tuż przy głowie,
trąby jakieś piszczą. Ogłuchłam i powiem,
 
po co tak się śpieszą do bramki odległej,
nie lepiej to, strzelać do tej bliższej, jednej.
Prawie nic nie widzę, wszystko mi zasłania
ten, w rogach na głowie. Gdzie jest więc zabawa?

Mecze jednak wolę, w telewizji śledzić,
za piłką nadążę i nie muszę siedzieć
wśród takiego zgiełku, sportowych rozrywek.

Następne obejrzę w fotelu i z piwem.

Bella Jagódka
13.06.2016 r.

Komentarze nie są dostępne publicznie. Proszę się najpierw zalogować , by zobaczyć / dodać komentarz.