Logowanie
Ostatnio wyróżniony
Ostatnio zarejestrowani
- JosephDum
- ikydyfih
- CharlesKic
- idasaqari
- uzycyfal
Obecnie zalogowany
Artykuły
Poetce spotkanej w deszczu
- Rozmiar czcionki: Większa Mniejsza
- Przeczytano: 679
- Komentarzy: 5
- Drukuj
wiesz jak masz mnie karmić piersią pełną i jędrną
jesteś lekka jak tęczy prześwit po deszczu
pachniesz to raz cukrem i solą
by potem powiedzieć szeptem
teraz zamilcz
-dlaczego mnie urodziłeś wierszem by obcy mógł
mnie dotykać oczami-
"jestem tylko wielobarwnym witrażem na krawędzi snu
więc przyjmuję z pokorą twoje drżące natchnienie"
napełni mnie głodem bym mógł stać się żywy i ciepłokrwisty
jak urodzinowy bukiet który żyje tylko raz w roku
po spełnieniu strof pięknych zwiędnie beznamiętnie
cicho odejdzie w niepamięć
Vega
18.01.2016 r.
z lamusa Andrusa
(wszelkie prawa zastrzeżone)