Logowanie
Ostatnio wyróżniony
Ostatnio zarejestrowani
- JosephDum
- ikydyfih
- CharlesKic
- idasaqari
- uzycyfal
Obecnie zalogowany
Artykuły
Wampir
- Rozmiar czcionki: Większa Mniejsza
- Przeczytano: 602
- Komentarzy: 5
- Drukuj
Promieniejesz, choć dawno żeś nie żyw,
czym zawdzięczam ten stan trupio błogi.
To przez zapach krwi, co w żyłach bieży,
w twoim ciele od stóp aż po nogi.
Tak niedawno na dystans, dostojnie,
teraz dziko wpatrujesz się w szyję.
Jak narkotyk przemawia puls do mnie,
będę pałał się tym, póki żyjesz.
Zimna dłoń dotykała polików,
delikatnie, a teraz mnie ściska.
Trzymam mocno, chodź, do mnie się przytul,
wtedy mogę powąchać cię z bliska.
Czemu włosy do góry podnosisz?
Ach... bolało, lecz wiem, że musiałeś.
Odejdź szybko i nie daj się prosić -
nim w amoku skosztuję cię całej.
Sławomir, 02.04.2016 r.