Logowanie

Ostatnio wyróżniony

powierzam ci
Poezja
powierzam ci kawałek siebie posmakuj słowa przela...
Więcej

Ostatnio zarejestrowani

  • JosephDum
  • ikydyfih
  • CharlesKic
  • idasaqari
  • uzycyfal

Obecnie zalogowany

  • Start
    Start Tutaj znajdziesz wszystkie wpisy dostępne na stronie.
  • Kategorie
    Kategorie Wyświetla listę kategorii tego bloga.
  • Tagi
    Tagi Wyświetla listę słów kluczowych, które zostały wykorzystane na blogu.
  • Blogerzy
    Blogerzy Wyszukaj ulubionego blogera na stronie.
  • Wpisy Zespołu
    Wpisy Zespołu Wyszukaj ulubiony zespół.
  • Archiwum
    Archiwum Zawiera listę wpisów, które zostały utworzone wcześniej.
  • Login
    Login Formularz logowania

Miasto żałoby

Dodane przez w w Proza
  • Rozmiar czcionki: Większa Mniejsza
  • Przeczytano: 157
  • Komentarzy: 3
  • Drukuj

Wychodzę w godzinach dopołudniowych ze swoich pustych czterech ścian.
Udaję się do centrum miasta, odwiedzić kolegów z mojej uczelni , gdzie pracowałem 30 lat jako nauczyciel akademicki.
Anonimowy tłum w autobusie. 
Witają mnie ludzie w moim wieku. Wymieniają mój tytuł. Podaję im rękę.
Przyjaciół nie zastaję. Jest okres zaliczeń przed przerwą semestralną.
Powrót do pustego domu. Od śmierci żony upłynęło niecałe dziewięć miesięcy.
Modlę się za jej duszę w autobusie.
Skromny posiłek – czyli obiad. Parówka, bułeczka i herbata.
Dzieci od dawna na swoim.
Kotka domowa odeszła na rajskie łąki sześć miesięcy po śmierci mojej małżonki.
Komórka milczy. Skrzynka mailowa pusta. Skype również milczy.
Widzę przez balkon pojedynczych ludzi poruszających się po osiedlu.
Klatka schodowa pusta. Mieszkania zamknięte na głucho.
Wyobcowanie całkowite.

 

Jerzy

 

26. 01. 2017

foto net.

 

 

 

 

I kiedy wszyscy tak cudnie chrapiecie
A nocka mglista wasze ciała tuli
o drugiej w nocy luli Wam tu luli
Sami nie wicie kiedy wnet umrzecie
Czy będzie ranek czy to będzie nagle
Kiedy skowronki wam też zaśpiewają
I kiedy przyjdzie do Was boży anioł
Nie wiecie pory wkrótce się dowiecie

Jurek
Ostatnie wpisy Autora
Komentarze nie są dostępne publicznie. Proszę się najpierw zalogować , by zobaczyć / dodać komentarz.